Jak się starzeć, to z klasą!

I nie jest to żadna ironia. Szczególnie w obecnych czasach, gdy mamy tak znaczny i łatwy dostęp do medycyny estetycznej. Każda z nas chciałaby zatrzymać czas, który nieubłaganie biegnie i daje się we znaki. Każda cera, niezależnie od wieku potrzebuje odpowiedniej troski i codziennej pielęgnacji. Tego nie można odkładać na później i liczyć na to, że każdy krem przeciwzmarszczkowy zdziała cuda. Dbać o skórę twarzy zacznij już dziś. Nie zapominaj o szyi, która uwydatnia wszelkie oznaki starości. Jej też należy się taka sama troska jak twarzy. Można starzeć się z godnością, chociaż zdecydowanie lepiej jest wdrożyć przekonanie, że wiek to tylko i wyłącznie liczba. Mówi się o młodzieńczej osobowości, albo wręcz przeciwnie – starszej mentalności. Jest w tym wiele prawdy, bo sama mimika twarzy, podejście do życia i poziom stresu wpływają na wygląd naszej twarzy. Prosty przykład – zmęczenie, które odciska piętno na skórze, a z wiekiem jest coraz trudniejsze do zniwelowania. Wiadomym jest, że gdy ma się odpowiednie środki finansowe, to można skonsultować się nawet z jednym z najlepszych chirurgów plastycznych. To rozwiązanie dla gwiazd i celebrytek, które pracują wizerunkiem i zawsze muszą wyglądać doskonale. Tak jest, faktycznie. Ale pojawia się problem, gdy nagle pokazujemy tak naciągniętą i wyprasowaną twarz na co dzień, w dziennym świetle. Inaczej poprawki chirurga prezentują się w światłach fleszy, sesjach zdjęciowych czy kamerze. Jeśli tylko miałaś kiedykolwiek bezpośrednią styczność z kobietą, która poprawiała coś na twarzy, to wiesz, że to widać. Szczególnie modny ostatnio kwas hialuronowy, czyniący cuda (temu się zaprzeczyć nie da), widoczny jest z daleka. Łatwy dostęp spowodował, że każda kobieta, która czuje oznaki czasu, może w ekspresowym tempie wygładzić twarz. Najgorsza tym jest jednak przesada i oglądanie później takich efektów. Nie ma to nic wspólnego ze starzeniem się z klasą, a jedynie dowodzi, że nie radzimy sobie z akceptacją samych siebie, a przede wszystkim upływającym czasem. Nikt nie karze nam godzić się z rzeczywistością, ale spróbuj się w niej odnaleźć. Nie zawsze jedynym rozwiązaniem jest ingerencja w wygląd twarzy. Poza tym większość z nas ma je poza zasięgiem. Są inne, mniej kosztowne opcji walki z upływającym czasem.

Makijaż i nie tylko

Skoro są makijaże wieczorowe, imprezowe, koktajlowe czy francuski, to czemu miałoby nie być makijażu odmładzającego. Co prawda nie jest to długotrwały efekt, jak w przypadku liftingu, ale sprawdzi się dla pań z mniejszym budżetem. Wymaga jedynie troszkę wprawy, doświadczenia i kilkunastu minut dziennie. Możesz dojąc sobie kilka lat w ciągu niecałych piętnastu minut. To zdecydowanie lepsza inwestycja niż bolesne i drogie zabiegi. Nie ukrywajmy, warto postawić na makijaż odmładzający…i nie tylko. Przecież bez pielęgnacji nie można marzyć o doskonałym efekcie. Zadbaj o skórę, poznaj tajniki tego typu makijażu i ciesz się młodszym, świeżym wyglądem. To prostsze niż Ci się wydaje.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here